Święty czas

 

Wielki Post dobiega końca... 
... czas na podsumowanie tego, co się wydarzyło
... czas na refleksję.

Jaki był Twój Wielki Post?

W Środę Popielcową, podczas porannej modlitwy, myślałam sobie o rozpoczynającym się Wielkim Poście. Co roku, już od kilku lat to dla mnie ciężki czas i towarzyszy cierpienie. Przyszła myśl- pewnie w tym roku też coś będzie.
Nie musiałam długo czekać...

Wiele niezrozumiałych dla mnie wydarzeń miało miejsce w ostatnich tygodniach. Doświadczanie jeszcze większych niż dotychczas trudności w szkole, w oratorium i w innych obowiązkach. W międzyczasie przeprowadzka do nowego mieszkania i kradzież.
Czasem czułam się jakby ktoś mnie wrzucił do pralki i nastawił wirowanie na 1000. 

Od kilku tygodni chciałam coś napisać. Za każdym razem, gdy próbowałam coś stworzyć nie mogłam znaleźć tematu, odpowiednich słów.
Czasem tak trudno ubrać w słowa to, co się przeżywa...

Pomysłowość, energia, radość, spontaniczność, gdzieś się schowały.
Z resztą nie tylko one...
Bez mojej zgody urządziły sobie zabawę w chowanego.
Zaczęłam poszukiwania, ale wciąż bez trwałego happy'endu.
Musiały znaleźć dobrą kryjówkę.
Nie daję za wygraną- szukam dalej.
Ich miejsce tymczasowo zastąpiła pustka.
Czasem odwiedza ją bezsilność, marność, a co jakiś czas pojawia się smutek.
Jaki był Twój Wielki Post?
Co się wydarzyło w Twoim życiu?
Jakie uczucia towarzyszyły Ci w tym czasie?
 
Podróż po Życie
 

Przed nami Triduum Paschalne. Triduum Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego.
Jedna Liturgia- trzy dni.
Wszystko w Kościele zaczyna się na nowo.
Czas Pana.

Podróż po Życie.

Bądźmy wraz z Nim w tym czasie, w tej podróży po Życie!